Narnia Wiki

Imbir - rudy kocur, który przebiegle pociągał za sznurki podczas rządów Krętacza. Wykorzystując pijaństwo szympansa, Imbir niepostrzeżenie przejął dowodzenie nad zastraszonymi Narnijczykami. Ostatecznie został przemieniony w zwykłe, nieme zwierzę przez kalormeńskie bóstwo o imieniu Tasz. Występuje w siódmej części cyklu Opowieści z Narnii.

Charakterystyka[]

Imbir to wielki rudy kot. Odznacza się chłodną uprzejmością i opanowaniem. Jest bardzo przebiegły, co sprawia, że stopniowo wypycha chciwego szympansa z gry, a sam staje się jedynym pośrednikiem rzekomego Aslana, a właściwie Taszlana (połączenie dwóch bóstw: narnijskiego Lwa i kalormeńskiego Tasza). Poza tym jest uparty i konsekwentny w dążeniu do swojego niezbyt kryształowego celu.

Historia[]

Ostatnia bitwa/rozdział 3[]

Podczas przemowy Krętacza o nowych żądaniach rzekomego Lwa podnosi się Imbir i przerywa małpiemu mówcy. Zadaje mu kilka podchwytliwych pytań, a gdy szympans daje mu odpowiedzi, kocur dziękuje i siada.

Ostatnia bitwa/rozdział 7[]

Pogin, który odłączył się od grupy zbuntowanych karłów, opowiada Tirianowi o aktualnej sytuacji zarówno ich samych, jak i wroga. Tirian dowiaduje się, że po jego uwolnieniu Imbir opowiedział Narnijczykom kłamliwą historię, w myśl której król miałby zostać pożarty przez Aslana. Następnie karzeł powiadamia Tiriana, że teraz praktycznie cała władza leży w rękach Riszdy i Imbira; Krętacz, który jest często pijany, nie ma już nic do powiedzenia. Pod koniec rozdziału Pogin streszcza królowi rzecz najstraszniejszą: szukając swojej fajki, podsłuchał rozmowę, która nigdy nie powinna dotrzeć do jego uszu. Mianowicie Riszda i Imbir rozmawiali w blasku księżyca o tym, że żaden z nich nie wierzy ani w Aslana, ani w Tasza, a już zwłaszcza w kreaturę zwaną Taszlanem. Ostatecznie spiskujący dochodzą do wniosku, że najlepiej będzie powiadomić o tym co bardziej oświeconych Narnijczyków - czyli tych, których nie obchodzi żadne bóstwo, lecz tylko własna korzyść.

Ostatnia bitwa/rozdział 10[]

Rudy kocur popełnia najgorszy błąd, który wkrótce stanie się przyczyną jego zguby: zgłasza się na ochotnika, by jako pierwszy wejść do Stajni. Krętacz pozwala mu wkroczyć do środka, co Imbir czyni dumnie i spokojnie. Przez chwilę panuje cisza, a potem kot wypada ze Stajni z przeraźliwym miaukiem. Imbir nadal wrzeszczy, gdy Riszda nakazuje mu opowiedzieć innym, co zobaczył w środku. Wkrótce zgromadzeni Narnijczycy domyślają się, że Imbir przestał być mówiącym kotem z woli tego, co znajduje się w środku. Przerażone zwierzęta oddają hołd Krętaczowi, a kocur wspina się na drzewo i znika w jego koronie.